Tamara Gonzalez Perea znana także jako Macademian Girl odwiedziła ostatnio „Sprawę dla reportera”, a Internet oszalał.
Kim jest Tamara Gonzalez Perea?
Macademian Girl – tak nazywał się blog, który w 2011 roku założyła Gonzalez Perea. Popularny blog otworzył Tamarze drzwi do wielkiego świata. Blogerka prowadziła m.in. własne rubryki w “Glamour” i “Grazia”. Jej medialna kariera nabrała tempa po sukcesie, jakim okazała się pierwsza edycja programu “TVN Agent – Gwiazdy”. Tamara Gonzalez Perea była jego finalistką.
Już w 2017 roku poprowadziła “Supermodelka Plus Size” na antenie Polsatu. Była także współprowadzącą show w TVP2 – “Pytanie na śniadanie”. Udało jej się wystąpić także w “Tańcu z Gwiazdami” (i to w parze z Rafałem Maserakiem). Wszystkie te informacje piszemy w czasie przeszłym, patrząc na to, co dziś robi Tamara Gonzalez Perea, wydają się one wręcz… abstrakcyjne.
Tamara Gonzalez Perea odcina się od Macademian Girl
W 2020 roku Tamara Gonzalez Perea postanowiła zamknąć swojego bloga Macademian Girl. W zamian otworzyła swoją stronę i zaczęła praktykę… soul coacha. Na jej profilu na Instagramie możemy poznać jej kompetencje:
✨ Certified Soul Coach
✨ Certified Sound Healing Therapist
✨ Certified Systemic Constellations Therapist
Tamara Gonzalez Perea prowadzi równolegle dwa projekty – “Moc Afrodyty” oraz “Laparica”. Jeden z nich skupia się na warsztatach dla kobiet, sesjach coachingowych, i kręgach, a wszystko to w jednym celu – by obudzić w sobie boginię.
Bębny w “Sprawie dla reportera”
Ostatnio twórcy programu “Sprawa dla reportera” postanowili wykorzystać szamańskie umiejętności Tamary i zaprosili ją do studia. Nagranie z jej udziałem wywołało medialny szum i dostarczyło internetowej społeczności materiału na niezliczoną ilość memów.
W trakcie odcinka “Sprawy dla reportera” Tamara, wespół ze swoją współpracowniczką (inną szamanką) opowiadała jakieś historie o wszechświecie i mocy samouzdrawiania. Zahaczyła o temat biologii totalnej, przedstawiając ją jako remedium na wszystkie (a przynajmniej większość) chorób świata. Według niektórych odbiorców, jej oratorskie popisy świadczą o tym, że cała ta “duchowość” sprowadza się do mistycznego garnca złota, zakopanego na końcu tęczy. Zgadzacie się z tymi opiniami?
Na koniec programu Tamara, naczelna szamanka polskiego internetu, pokazała swoje umiejętności w pełnej krasie – wykonała występ uzdrawiającymi bębnami, prawie w rytmie napisów końcowych.
Internet pełen jest urywków z całego przedsięwzięcia, nietrudno też znaleźć cały odcinek “Sprawy dla reportera” – jeśli nie widzieliście, polecamy! Po emisji programu ludzie uświadomili sobie, że jest on finansowany z publicznych pieniędzy, czyli za (niemałe) pieniądze podatników. Na “soul kołczkę” wylał się tak duży hejt, że zablokowała komentarze.
Tamara Gonzalez Perea pod lupą
Niegdysiejsza Macademian Girl, oprócz projektu “Moc Afrodyty”, rozwija także “Laparica”. To sklep internetowy, w którym można kupić ubrania, kryształy, szamańskie bębny i inne okultystyczne przedmioty. W swojej ofercie ma np. szamańskie, kryształowe czaszki za 889 złotych, które mają “niezwykłą moc”.
Po emisji odcinka “Sprawy dla reportera”, Tamara oraz jej biznesy padły ofiarą internetowych detektywów. Okazało się, że magiczne czaszki są do zgarnięcia… za 100 złotych na Aliexpress. Cóż, czar prysł.
Myślicie, że duchowy biznes po tej serii niepowodzeń upadnie? A może korzystaliście z usług “soul kołczki” i jesteście zadowoleni? Dajcie znać!