rozdzielenie

„Rozdzielenie” w prawdziwym życiu?

Rozdzielenie (Severance) to głośna, tegoroczna produkcja AppleTV. Jest klimatyczna, wciągająca i skłania do refleksji. Czy gdybyś mógł/mogła kategorycznie i bezpowrotnie rozdzielić życie prywatne od zawodowego, skorzystał/abyś z tej opcji?

Fabuła serialu Rozdzielenie

Serial “Rozdzielenie” to dystopijny obraz świata, w którym odpowiedzią na bolączki, rozterki i tragiczne doświadczenia ludzi, zamiast skutecznej terapii, jest technologia. Główny bohater grany przez Adama Scotta, zmaga się z traumą po śmierci żony. “Rozdzielenie” sprawiło, że zyskał nowe alter ego, które uaktywnia się wraz z wejściem do biura. 

W prywatnym życiu kompletnie nie pamięta, co robi w pracy. Podczas pracy zaś nie zdaje sobie sprawy z tego, kim jest na co dzień, w czasie wolnym. Dzięki temu jest bardziej produktywny, bodźce z zewnątrz do niego nie docierają. Skutecznie zarządza małym zespołem, wszyscy jego współpracownicy również zdecydowali się na “rozdzielenie”. 

Utopijny obraz przekształca się w dystopię, gdy biurowi bohaterowie chcą dowiedzieć się tego, kim są w prawdziwym, codziennym życiu. Serial Rozdzielenie to produkcja, w której zachwyca nie tylko wciągająca i misternie budowana fabuła pełna napięć, ale także estetyka – otoczenie utrzymane jest w klimacie lat 60., a wąskie kadry są momentami psychodeliczne. Polecamy serdecznie, to pozycja godna wszelkiej uwagi. 

Po seansie w naszej głowie pojawiło się pytanie: jak wiele osób w prawdziwym życiu zdecydowałoby się na rozdzielenie? Przeglądając social media odpowiedź nasuwa się sama – DUŻO.

Obraz pracy w social mediach

Internet bowiem pełen jest skandali, anty-przykładów i kryzysów związanych z polskim rynkiem pracy. Obraz, jaki się z tych doniesień wyłania, nie napawa optymizmem – począwszy od niejasnych zapisów prawa, przez tzw. “januszexy” aż do wykorzystywania innych, mobbingu i nieuczciwych zachowań (nie tylko ze strony pracodawców, ale także pracowników). Facebookowe grupy i sieciowe fora pełne są demotywujących przykładów. Influencerzy-aktywiści nagłaśniają kolejne afery z pracodawcami w roli głównej. 

Często pojawia się wątek “kultu nadgodzin”, czyli pracy ponad standardowy czas wyznaczony przez umowę, wszystko po to, by “dowieźć projekt na czas”. Z drugiej strony mamy nienormowany czas pracy freelancerów, rozliczanych nierzadko na zasadzie umowy o dzieło. Nie można tu pominąć kwestii pracy zdalnej – w okresie pandemii ta forma była jednym z rozwiązań prewencyjnych, zapobiegać miała rozprzestrzenianiu się wirusa. Dzięki niej też wielu pracowników miało czas na wypranie firanek, mycie okien i dokończenie makramy, a to wszystko… do 16:00! Niezły wynik, prawda?  

W tzw. “międzyczasie” do światowej listy chorób dodawane jest “wypalenie zawodowe”, psychologowie biją na alarm, a kolejne opcje na rozwiązanie problemów wzajemnie się wykluczają: pracuj więcej/pracuj mniej, większa rola państwa/mniejsza rola państwa, skrócony czas pracy/wydłużony czas pracy.

Rozdzielenie w prawdziwym życiu

Praca to miejsce, które powinno dawać nam pieniądze, zapewniające godne życie. Bez żadnych skrajności. Przychodzisz, spędzasz 8 godzin pracując, wychodzisz i wraz z zamknięciem drzwi nic już Cię nie obchodzi – rozdzielenie w prawdziwym życiu. Według niektórych tak właśnie działają korporacje. Część powie, że to esencja work-life balance, ale czy na pewno? 

Przeciętny, standardowy czas pracy na etacie to 8 godzin dziennie, 5 dni w tygodniu (chociaż ta kwestia może się niedługo zmienić). To spora część naszej doby, duży kawałek życia. Coraz częściej więc pracownicy oprócz zarobków, zwracają też uwagę na inne aspekty: 

  • możliwość rozwoju,
  • atmosfera wolna od toksycznych zachowań,
  • to, czy dane zajęcie leży w obrębie ich zainteresowań.

To całkiem racjonalne wymagania, które w dobrze zarządzanej, nowoczesnej firmie z powodzeniem mogą zostać zrealizowane. Warto mieć je na uwadze, jeśli prowadzisz własną firmę. To także część employer brandingu, który w dzisiejszych realiach ma ogromne znaczenie. 

Pamiętajmy jednak, że w wyrażeniu “work-life balance” największe znaczenie ma “balance”. Zanim zdecydujesz się na rozdzielenie (poddać się mu lub wprowadzić je w swojej firmie) weź pod uwagę kilka kwestii. Postaraj się obiektywnie ocenić swoje działania, zwłaszcza podczas gdy kolejny raz w tym tygodniu będziesz pytać pracownika o to, czy zostanie po godzinach, lub po raz dziesiąty, z dnia na dzień poprosisz swojego pracodawcę o jednodniowy urlop z powodu “bo mi się nie chce”.